DZIAŁAĆ MIMO LĘKU

Masz marzenia, cele, wiesz czego chcesz, za czym tęsknisz. Czujesz już tą radość kiedy to się stanie. Widzisz siebie w nowej sytuacji. Cieszysz się jak dziecko. Wypełnia Cię energia do zmiany. I nagle pojawia się on – LĘK.

Zaczyna się panoszyć w Twojej głowie. Tworzy własne scenariusze, w które zaczynasz wierzyć. I jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wszystkie te wizje lepszego życia kurczą się. Nagle stają się mniej realne, nierzeczywiste. Ty już nie masz tyle siły i energii, zaczynasz wątpić, kwestionować, argumentować, że może jednak nie. I…wszystko zostaje tak jak było.

Pewnie nie raz Ci się to zdarzyło. Wróciłeś do tego co znajome, pogodziłeś z tym co jest, odłożyłeś marzenia na „kiedyś”.

Kolejny dzień, w którym zadowalasz się tym, co wcale Cię nie zadowala.

Jak to jest, że jednego dnia jesteś w stanie przenosić góry, jesteś pewien czego chcesz i odważnie zabierasz się za to, co daje Ci satysfakcję, a kolejnego odpuszczasz, rezygnujesz i tracisz sens tego, co jeszcze wczoraj było dla Ciebie tak ważne?

Za tym wszystkim  kryje się nasz umysł, a dokładnie wytwór naszego umysłu, jakim jest lęk. Lęk to nic innego jak nasze myśli. Na dodatek mało wiarygodne, bo jak do tej pory nie mamy zdolności przepowiadania przyszłości. Jaką mamy gwarancję, że to czego się boimy faktycznie się urzeczywistni? Żadnej. Co więcej wiadomym jest, że 90% tego czego się boimy nigdy się nie wydarza!

Skoro lęk to myśli, to przecież nad myślami możemy panować. A to oznacza, że możemy też zapanować nad strachem! Można się tego nauczyć.

Oto trzy pierwsze kroki, które możesz zrobić, aby wzmocnić swoją odwagę:

1. Nazwij strach.

Strach ma wielkie oczy. A jeszcze większe kiedy on otwiera swoje, a my swoje zamykamy, żeby nie widzieć tego, co nam grozi. Stań oko w oko ze swoim strachem. Zobacz go. Nazwij czego się boisz. Konkretnie. Nie mów: boję się przyszłości. Czego dokładnie? Co się strasznego może wydarzyć? Im bardziej szczegółowo opiszesz lęk, który czujesz, tym lepiej będziesz mógł przygotować się na ewentualne zagrożenie. A jeśli wiesz co masz robić, automatycznie mniej się boisz.

2. Stwórz obraz.

Wyobraź sobie jak to będzie, kiedy odważysz się na coś nowego. Co się zmieni? Jak będzie wyglądała Twoja praca, Twój związek, Twoje życie? Jak się będziesz czuł? Co będzie dookoła Ciebie? Puść umysł wolno, niech stworzy najpiękniejszy obraz jaki tylko potrafi. Nie blokuj go. Zobacz dokładnie czego chcesz, jak się czujesz. Jak wygląda Twoja nowa rzeczywistość.

3. Zrób krok.

Kiedy już wiesz czego się boisz i wiesz czego mimo tego strachu chcesz, zacznij działać. I uwaga – doceń każdy dzień, każdy mały krok. Nie myśl perspektywą: za rok będę w zupełnie innym miejscu. Nie wiesz co się wydarzy za rok, ale masz wpływ na to co wydarzy się dzisiaj, jutro, pojutrze. Każdego dnia zrób jeden krok, który przybliży Cię do życia, o jakim marzysz. Jeśli chcesz, zrób więcej, ale nigdy nie odpuszczaj ani jednego dnia.

Nawet jeśli nie masz siły. Zrób krok.
Nawet jeśli czujesz lęk. Zrób krok.
Nawet jeśli myślisz, że nie dasz rady. Zrób krok.

Jeden mały krok. To może być coś naprawdę niewielkiego, ale codziennie.

Zobaczysz jak Twoja rzeczywistość zacznie się odmieniać. Któregoś dnia poczujesz, że jesteś w miejscu, w którym Ci dobrze, gdzie czujesz się bezpiecznie. Twoim miejscu.

Pojawi się radość i duma z siły, którą w sobie zbudowałeś w czasie tej drogi. Dzięki krokom, które z uporem stawiałeś.

Mimo, że się bałeś. Robiłeś krok.
Mimo, że myślałeś że nie dasz rady. Robiłeś krok.
Mimo, że często nie miałeś siły. Robiłeś krok.

Idź. Uparcie. W stronę życia o jakim marzysz.
Nie zatrzymuj się. Masz w sobie tę siłę!

Posłuchaj:)