fbpx

TO MINIE

To minie.

Lubię to zdanie. Niezależnie od tego co nam się przydarza, jakie trudności napotykamy, czego doświadczamy, wszystko to tylko jeden z wielu momentów w życiu. Być może trudnych, bolesnych, ale nie wiecznych.

Są, ale za chwilę już ich nie będzie. Staną się wspomnieniem. Jedną z zapisanych kart w życiu.

To co nam się wydarza nie jest ostateczne. Czasami tak do tego podchodzimy. Każda sytuacja urasta do rangi problemu życia, napędzamy ją, dopowiadamy, budujemy, często dodajemy jej znaczenia, wyolbrzymiamy.

Człowiek to takie stworzenie, które lubi dramaty te małe i te większe. Wystarczy iskra, aby z często małej trudności zrobić wielką sprawę. Wciągnąć w to innych ludzi, zarazić niedobrymi emocjami, zdenerwowaniem, wizją katastrofy. A gdyby się tak zastanowić jakie znaczenie będzie miała ta sprawa za kilka dni, miesięcy, lat. Czy nadal to będzie problem życia? Mało prawdopodobne.

Pomyśl, ile tych sytuacji, które Cię zdenerwowały, które były kiedyś sprawą ogromnej wagi, trudnością wydawałoby się nie do przejścia, dzisiaj ma znaczenie? Ile, tak realnie, nadal w Twoim życiu istnieje tych ostatecznych sytuacji?

Cokolwiek wydarza się w Twoim życiu – to minie.

Podzielę się z Tobą  9 krokami, które w takich trudnych momentach pomagają mi. Może będziesz chciał je zastosować u siebie. Spróbuj. Niektóre wymagają treningu. Jednak zapewniam Cię, że przynoszą niesamowitą ulgę i zastosowanie ich zmieniło diametralnie moje postrzeganie trudnych sytuacji.

  • Zatrzymaj się.
    Twoje emocje, zdenerwowanie, potok słów, obarczanie winą, to nie ma żadnego sensu. W niczym nie pomoże, nie rozwiąże sytuacji, ani nie spowoduje, że problem przestanie istnieć.
    Jedyny pewny wynik takiego emocjonalnego rozpędzenia, to uderzenie we własne zdrowie.
  • Oddychaj świadomie.
    Zrób głęboki wdech i wydech. To niesamowicie rozjaśnia umysł, zwalnia puls, pozawala się uspokoić. A przecież chcesz zapanować nad trudną sytuacją. Oddychaj. Skup się na oddechu.
  • Nazwij to co się wydarzyło.Nie dopowiadaj emocji.
    Na ile w danym momencie potrafisz, popatrz na sytuację okiem widza nie związanego ze sprawą.  Skup się na faktach. Postaraj się odsunąć emocje. Np. zamiast mówić: To beznadziejne z jego strony, byliśmy umówieni, on znowu odwołał spotkanie w ostatniej chwili, nie mogę na nim polegać, nie jestem dla niego ważna, nie liczy się ze mną, etc.
    Powiedz: Byliśmy umówieni, a on odwołał spotkanie w ostatniej chwili.
  • Nazwij to jak się czujesz. 
    Nie wypieraj emocji, ale też nie rozdmuchuj ich. Nazwij je na tyle precyzyjnie, na ile w danym momencie potrafisz. Bądź ze sobą szczery,  pamiętaj, że napędzanie emocjonalne mocno w Ciebie uderza, a niczego nie zmienia.
  • Pozwól sobie poczuć to, że jest Ci źle. Nie wypieraj.
    To ważne, żeby nie udawać, że coś nas nie dotyka, jeśli jest inaczej. Nie uciekać od tego mówiąc „nic się takiego nie stało”. Gdyby się nie stało, czulibyśmy się świetnie, a jednak jest inaczej.
  • Staraj się nie snuć wizji katastrofy, tylko realnie oceń to, co się wydarzyło.
    Nie dopowiadaj, nie opowiadaj ciągu dalszego. Nie wiesz co będzie w przyszłości. Liczy się to co tu i teraz miało miejsce.
  • Zaakceptuj.
    To bardzo uwalniające. Przyjmij to, co Cię spotkało. Tylko zauważona i przyjęta rzeczywistość ma szansę się przetransformować i zmienić. Uciekanie od trudnej sytuacji, zagadywanie, szybkie zajęcie się czymś byle nie myśleć, nie jest rozwiązaniem. Na chwilę może przyniesie ulgę, ale nie spowoduje, że trudna sytuacja zniknie. Nawet jeśli jest w Tobie bunt, to nie zmienia faktu, że to co się wydarzyło…wydarzyło się. Im szybciej to zaakceptujesz, tym szybciej będziesz mógł się uwolnić od cierpienia, którego doświadczasz.
  • Powtarzaj – to minie.
    Kiedyś patrzyłam na to zdanie z politowaniem. Dzisiaj wiem, że powtarzanie go przynosi ulgę, pozwala stworzyć dystans do sytuacji i spojrzeć spokojniej na to, co się wydarzyło. Spróbuj powiedzieć te słowa. Nawet jeśli to trudne i nie wierzysz, że to ma jakikolwiek sens. Spróbuj. Raz, drugi, piąty. Spokojnie daj płynąć tym słowom. Pozwól by te słowa Cię ukoiły.
  • Wyciągnij coś dobrego dla siebie.
    Kiedy będziesz gotowy, wróć raz jeszcze do trudnego wydarzenia i postaraj się wyciągnąć z niego coś pożytecznego dla siebie. Lekcję, która pomoże Ci w przyszłości. Wszystko czego doświadczamy jest po coś. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Może zamiast rozsiadać się w poczuciu krzywdy i niesprawiedliwości oraz obwiniać ludzi i świat, warto skorzystać z tego doświadczenia. Z perspektywy czasu, to właśnie te trudne sytuacje często są dla nas darem.

Uspokój myśli i wróć do świata.

Życie ma dla Ciebie dużo dobra. Skup na tym swoją uwagę.

Zauważ te dobre zdarzenia. One też jedno po drugim mijają. Nie przegap ich.

Posłuchaj!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Copyright © 2024 Kamila Lewicka
Projekt i wykonanie: 2CREO