KIERUNEK
Kierunek.
Każdego dnia.
Wciąż od nowa.

Nawet, gdy są dni, że nie masz ochoty.
Nawet, jeśli się pogubiłeś i sam już nie wiesz, w którą stronę iść.
Nawet, gdy tracisz wiarę, że kiedyś dojedziesz do celu.
Ja też tak mam. Nie zawsze droga jest jasna i przyjemna. Mimo, że jestem wytrwała, czasami chcę zawrócić.
Ale powstrzymuje mnie czas. Czas jako jedyny nie stoi w miejscu.
Pamiętasz siebie sprzed roku?
Jak zaczynały się poprzednie wakacje?
Jakie wtedy miałeś marzenia?
Co sobie obiecywałeś?
Co chciałeś zrobić w kolejnych miesiącach? Gdzie zamierzałeś być za rok?
Właśnie jest ten „za rok.”
I co? Wytrwałeś? Zrobiłeś to, czego chciałeś? Dotrzymałeś słowa? Przede wszystkim tego słowa danego sobie?
No właśnie.
Ten rok już nie wróci. Minął.
Miałeś szansę na 12 miesięcy spełnienia i radości. Wykorzystałeś ten dar? Czy przespałeś ten rok, zrezygnowałeś z czegoś ważnego, pozwoliłeś by lęk Cię zawrócił?
Przed Tobą kolejne lato, kolejny etap drogi. Zawalcz o to. Wyciągnij wnioski i ruszaj.
Wybierz dobrą drogę, zwolnij hamulec i daj się życiu poprowadzić. Szkoda czasu.