ZMIANY
Zmiany.
Lubisz?

Coś nowego. Do oswojenia. Polubienia. Sprawdzenia.
Każda zmiana niesie ze sobą wyzwanie. Dla przekonań, przyzwyczajeń, poglądów. Jest sprawdzianem odwagi i zaufania.
Pokazuje, ile tak naprawdę w nas otwartości.
Daje możliwość sprawdzenia jak daleko potrafimy pójść.
Rzuca światło na lęki, obawy i strach. Na zranienia z przeszłości, wyrobione w nas schematy, ramy w których żyjemy.
Ja lubię zmiany. Dla mnie są szansą, świeżym powietrzem, lekcją, możliwością, szlifowaniem tego, co wymaga uzdrowienia we mnie. Radością i nowym lądem.
Skąd wiadomo, że niosą coś dobrego?
Nie wiadomo.
Jedno wiadomo na pewno: nic się nie zmieni jeśli czegoś nie zmienisz.
Więc jeśli to jak żyjesz daje Ci radość, spełnienie, sprawia że cieszysz się na każdy kolejny dzień, a w Twoich oczach widać wdzięczność, wspaniale, gratuluję Ci.
Jeśli jednak jest inaczej, idź śmiało w stronę zmiany. Idź. Zrób coś. Zadziałaj. Tylko działanie pokaże Ci, czy miałeś rację.
Pewności nie będzie nigdy.
Ale tego dnia, który jest teraz też już nie będzie nigdy.
Zawalcz o ten dzień.
Zawalcz o radosne, spełnione, pełne wdzięczności życie.
Zawalcz o siebie.